Archiwa kategorii: Kryminał

ZŁAP RÓŻOWĄ RYBKĘ

p1010878

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2016
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
Liczba stron: 480

„Koniec Warty” to ostatnia część „trylogii”. „Pana Mercedesa” oraz „Znalezione nie kradzione” recenzuję tu i tu.

Do tej części King wprowadza elementy paranormalne. Szczodrze obdarowuje Brady’ego pewnymi mocami.

W sali 217 Kliniki Traumatycznych Uszkodzeń Mózgu leży dawny Zabójca z Mercedesa. Nie stracił czujności. Nie przeszedł na emeryturę. A z pomocą nowego daru zamierza dokończyć to czego chciał dokonać na koncercie. Wielki finał w niesamowitym wydaniu. Bill Hodges podejrzewa, że zabójca tylko udaje „warzywo” by nie ponieść konsekwencji za swoje przewinienia. Także znów detektyw i jego banda wpadną rozkręcić imprezę! Znowu ten sam schemat. Ten sam nudny schemat, który prowadzi do schematycznego, nudnego zakończenia. Okropnie się zawiodłam na Kingu.

p1010860

Fabuła oryginalna, nic poza tym. Książkę przeczytałam z pojedynczą, tygodniową przerwą. Tak nie powinno być. Akcja miała mnie porwać silnym nurtem.

Jeśli przeczytaliście poprzednie części to oczywiście polecam dokończyć historię. Chociaż nie spodziewajcie się niczego spektakularnego. Bardzo się zawiodłam. King stworzył wiele prawdziwych dzieł. Powieści, które niosą lekko prozą jak na wietrze. Jednak o tej trylogii jedynie marzę by jak najprędzej zapomnieć. Niech to będzie KONIEC WARTY.

p1010882

 

 

SKRZYNIA SKARBÓW

p1010866

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
Liczba stron: 480

„Znalezione nie kradzione” to kontynuacja powieści „Pan Mercedes” tego samego autora(recenzuję ją tutaj). Chociaż z pierwszym tomem niewiele ma wspólnego. Samo wydanie tej powieści przez Kinga odbieram jako jego kryzys, brak pomysłu. Na siłę pragnął stworzyć trylogię. Sam Brady pojawia się okazjonalnie, jego zachowanie wyjaśnia się w trzeciej części. Również Bill i jego ekipa nie odgrywają dużej roli w książce.

To mnie trochę zawiodło. Z tyłu książki jest opis tworzącej się nowej fabuły, a pod spodem napis: „Tymczasem Zabójca z Mercedesa wciąż żyje…”. To takie: niech się dzieje co się dzieje, ale Brady żyje. Po prostu. Autor zaskarbił sobie czytelników powieścią „Pan Mercedes” dzięki czemu przeczytali kontynuację, na czym nasz King nieźle zarobił. Oczywiście o nic go tu nie oskarżam, nadal podziwiam i doceniam jego twórczość.

p1010855

Akcja głównie kręci się wokół Morris’a Bellamy (nasz Czarny Charakter) i Peter’a Saubers’a, syna Thomas’a  Saubers’a, który został okaleczony podczas masakry na targach pracy.

Morris Bellamy to psychofan z niezłymi zaburzeniami. Jako dzieciak przeczytał książkę autora John’a Rothstein’a, którą się chorobliwie zafascynował, czemu towarzyszyły pewne okoliczności. Jednak John zrobił coś czym zasłużył sobie na śmierć w mniemaniu Morris’a, który go postrzelił. Znalezione w jego sejfie moleskiny z notatkami i 20000 dolarów, co zakopał w kufrze nieopodal strumyka w pobliżu swojego domu. Po tym trafił do więzienia za inne przestępstwo nie zdążając przeczytać notatek z kontynuacją trylogii przygód Jimmy’ego Golda. W więzieniu na duchu przytrzymywało go jedynie powiedzenie Jimmy’ego, które również mi czasem przynosi otuchy.

Morris jest człowiekiem bardzo porywczym i nieodpowiedzialnym przez co pakuje się w tarapaty. Jest on zatem słabym Czarnym Charakterem, choć ma duży potencjał. Mimo wszystko, gdyby nie on to powieść byłaby co najmniej słaba. Nie będę krytykować postaci wykreowanej przez autora, ponieważ Stephen nadając mu określone cechy miał w tym swój cel. Książka w pewien sposób ostrzega przed odbieraniem tworzonej przez pisarzy historii na zbyt poważnie.

p1010856

Już niebawem los ma połączyć Morrisa z Peter’em Saubers’em, który wiele lat po zabójstwie John’a zamieszkał w starym domu Bellamy’ego. Jako trzynastolatek Peter znajduje kufer. Pieniądze przeznacza by wspomóc sytuację rodzinną. Wszystko zachowuje w tajemnicy. Peter kilka lat później, gdy kończą się pieniądze, dowiaduje się czym są moleskiny, oraz Jimmy Gold. Również zaczyna się fascynować jego przygodami. Jednak wyraźnie widać różnicę pomiędzy niewinnym obliczem nastolatka, a bezuczuciowego zabójcy.

W tym samym czasie Billy często odwiedza Brady’ego w szpitalu, co stało się jego obsesją. Jednak nie jest to kluczowe. Billy i Holly niedługo ruszą na ratunek. Przyłączy się do nich także Jerome. Ach! Jak to schematycznie brzmi.

 

P1010853.JPG

Peter wpakował się w problemy. Popada w depresję. Jest z nim coraz gorzej. A niebezpieczeństwo czai się na niego tuż za rogiem

Wydarzenia nie są zbyt skomplikowane, choć znów strasznie przewidywalne. Nowi bohaterowie nudni. Bardzo trudno mi wyrazić opinię na temat tej książki ponieważ napisana jest nijak. Chociaż to żadne określenie. Jest trochę akcji, reszta odbywa się żmudnie. Powieść jest kwalifikowana do gatunku kryminalnych ze względu na jej poprzednika, lecz nie mamy tutaj żadnej zagadki.

Morris Bellamy jako Czarny Charakter nie przypadł mi do gustu. Może to też ze względu na obecność bardzo dużej konkurencji, jaką jest Brady. Jest psychopatą, trudno tego nie przyznać, lecz nie tak bardzo inteligentnym jak uwielbiany przeze mnie Pan Mercedes. Inteligentni psychopaci to mój ulubiony gatunek Czarnego Charakteru. Zdecydowanie.

  Całościowo polecam książkę. Mimo wszystko oryginalność została zachowana. Stephen świetnie prowadzi dialogi, jednak znane z jego twórczości długaśne opisy nie zawsze zachęcają do dalszego czytania.

p1010867

LIST DO MORRIS’A

Morris’ie,

  Gdyby popatrzeć na świat z Twojej perspektywy można by w pełni zrozumieć wszystko co zrobiłeś. Wszystko co robisz. Gdybyś tylko zachował ostrożność, dokonałbyś wielkich rzeczy.

  W chwili, kiedy Twoim jedynym oparciem w życiu jest niezwykły bohater książkowy, z czasem staje się on dla Ciebie kimś bardzo prawdziwym. A potem ktoś go nagle niszczy, obdziera go z jego niezwykłych cech. Musisz za wszelką cenę zrobić coś by właśnie tego kogoś zniszczyć. I wszystko poszłoby po Twojej myśli, gdybyś tylko zachował ostrożność, wykazał się sprytem. W życiu trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność. Dlatego daję Ci przestrogę, zawsze zachowuj otwarty umysł.

  To Ty nadałeś tym wydarzeniom „Powera”, to Ty stworzyłeś akcję, napięcie, grozę. Bez Ciebie nie byłoby niczego. Mam nadzieję, że przyjmiesz moje rady do siebie. Uważaj na przyszłość. Masz wielki potencjał i tylko Ty możesz go wykorzystać.

Patrz w przód

Black Sasha

Życzę Wam wielu Czarnych Bohaterów na kartach Waszych książek. Dziękuję za przeczytanie recenzji.

Black Sasha

POD NIEBIESKIM PARASOLEM DEBBIE

p1010863

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2014
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
Liczba stron: 576

Stephen King pisze powieści, które od zawsze mnie intrygowały. Choć nie ukrywam, że jego nowsze książki, po wyrobieniu sobie stylu pisania, są inne. Moim zdaniem lepiej się je czyta. Trylogię z detektywem Billem Hodgesem gorąco polecam.

p1010865

Po książkę Pan Mercedes sięgnęłam bez większego zastanowienia. To ze względu na nazwisko autora. Ech… King, trochę przesadziłeś w swojej nowej trylogii. Wszystko było zbyt schematyczne, zbyt przewidujące, choć… można powiedzieć, że oryginalne. Jednak po przeczytaniu książki jeszcze tego samego dnia poleciałam do księgarni po drugą część. Marketing, o to właśnie chodzi, byłam podekscytowana. To przez jednego z głównych bohaterów, niejakiego Brady’iego Hartsfield’a. Kim jest ten jegomość? Czarnym Charakterem!

10 kwietnia 2009 rok. Tego dnia Brady Hartsfield nigdy nie zapomni. Nie zapomną również ludzie, którzy zostali zmasakrowani Mercedesem SL500. Martwi nie mają już czego pamiętać. To kluczowa chwila dla wielu osób.

Bill Hodges siedząc w fotelu La-Z-Boy z rewolwerem ojca ogląda typowo amerykańskie reality show. Przystawiając broń do głowy myśli o pociągnięciu spustu. Dzień w dzień. Każde jego 24 godziny wyglądają tak samo. Odsetek samobójstw wśród emerytowanych policjantów jest dosyć wysoki. Bill tylko czeka na TEN dzień. Jednak dostaje dar od losu. A dokładniej list od Pana Mercedesa, człowieka, który wjeżdżając w tłum bezrobotnych osób podczas targów pracy zabija 8, a 15 rani. Uciekł z miejsca wypadku. Bill zajmował się tą sprawą zanim odszedł na emeryturę, do tego czasu nie złapano mordercy. Brady napisał ten list pragnąc popchnąć starego policjanta ku drugiej stronie, jednakże rozpoczyna grę. Hodges nie myśli już o niczym jak tylko o schwytaniu Pana Mercedesa…

p1010848

Brady, inteligenty psychopata nie planuje spocząć na laurach. Planuje coś znacznie “lepszego”, coś na większą skalę. Zaintrygowany samobójstwami stara się popchnąć do nich kilka osób oraz sam być wśród nich podczas Wielkiego Finału. Wraz z fabułą dowiadujemy się o ciekawej przeszłości naszego tytułowanego Pana Mercedesa. O śmierci jego młodszego brata, jego fascynacjach, stosunkach z jego matką.

Bill’a los przeplata z Holly i Jerome’m, którzy razem muszą stawić czoła kierowcy, który zabił 8 osób. Czy uda im się? Oby nie, och nie, Brady powinien zwyciężyć! Chcesz dowiedzieć się czym jest Pod Niebieskim Parasolem Debbie? Przeczytaj książkę, nie pożałujesz.

p1010862

Ogólnie rzecz biorąc zawiodłam się. Książka rzeczywiście trzyma w napięciu, czyta się ją jednym tchem. Bohaterowie dosyć niezwykli. Szczególnie Brady oczywiście. Zaintrygował mnie od kiedy tylko pojawił się na kartach tej powieści. Jaki był, co dokładnie zrobił dowiecie się z książki. Odsyłam Was.

p1010847